– Mieszkańców Chełmca nie interesuje, gdzie i jak będą mieszkać – mówi Stanisław Kuzak, wójt Chełmca i informuje, że na konsultacjach społecznych, które odbyły się wczoraj, 23 listopada, chce zakończyć starania o nadanie statusu praw miejskich Chełmcowi.
Konsultacje społeczne związane z uzyskaniem praw miejskich przez Chełmiec nie spotkały się z licznym odzewem mieszkańców. Na 2991 uprawnionych do oddania głosu w tej sprawie mieszkańców sołectwa Chełmiec, tylko 283 przyszło wczoraj do Szkoły Podstawowej w Chełmcu, by wypełnić ankietę konsultacyjną.
Konsultacje społeczne – wyniki
Znak „X” przy:
– „TAK” – jestem za nadaniem statusu miasta miejscowości Chełmiec – postawiło 167 osób;
– „NIE” – jestem przeciwny nadaniu statusu miasta miejscowości Chełmiec – 112 osób;
– „WSTRZYMUJĘ SIĘ” – wstrzymuję się od podjęcia decyzji w przedmiotowej sprawie – 3 osoby.
Jedna osoba oddała nieważny głos.
– Łatwo policzyć, że frekwencja nie wyniosła nawet dziesięciu procent – mówi Stanisław Kuzak. – Bardzo dziękuję wszystkim tym, którzy wyrazili swoją opinię w strategicznej dla rozwoju regionu sprawie. Te 283 osoby pokazały, że nie jest im obojętne, co się dzieje w gminie i interesują się nią. Bez względu na to, czy opowiedziały się za, czy przeciw miastu szanuję ich chęć i zaangażowanie – podkreśla wójt.
Nieusprawiedliwiona nieobecność
Stanisław Kuzak nie kryje jednak rozczarowania, że zdecydowana większość mieszkańców nie podeszła do tematu odpowiedzialnie. Nie uznaje usprawiedliwienia ani pogodowego, ani związanego z niewiedzą na temat terminu konsultacji. Przypomina, że do każdego domu w Chełmcu pocztą dotarła informacja o dacie i miejscu konsultacji. Media nie tylko lokalne informowały na ten temat od miesiąca. Strona internetowa gminy i profil na FB był przesycony wiadomościami, w których wójt przekonywał o korzyściach płynących ze zmiany statusu gminy z wiejskiej na miejsko-wiejską. 14 listopada w Astro Centrum Chełmiec zorganizowano Otwartą Dyskusję „Czy Chełmiec powinien być miastem?”.
– Jeśli ktoś jeszcze próbuje zagłuszyć swoje sumienie wczorajszymi złymi warunkami pogodowymi i drogowymi, to dla mnie słabej jakości wymówka – mówi Stanisław Kuzak.
Opowiada, że w niedzielę, w dniu konsultacji uczestniczył w spotkaniu zorganizowanym dla seniorów w Klęczanach.
– Dojazd tam był znacznie bardziej utrudniony niż dojście do Szkoły Podstawowej w Chełmcu, a mimo to sala była pełna gości. To nie zatem kwestia pogody, a chęci i poczucia obowiązku – mówi Stanisław Kuzak.
Jemu poczucie obowiązku nakazuje teraz zaniechać dalszego procedowania sprawy nadania statusu miasta miejscowości Chełmiec. Wójt zdaje sobie sprawę, że tak niska frekwencja przy konsultacjach społecznych może być podstawą do odrzucenia wniosku o nadanie praw miejskich już przez wojewodę i pismo nawet nie dotarłoby do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które ostatecznie podejmuje decyzję o zmianie statusu miejscowości.
Koniec starań o uzyskanie praw miejskich dla Chełmca
– Skoro sami mieszkańcy Chełmca wykazują obojętność, gdzie będą mieszkać, trudno wydawać pieniądze na prowadzenie dalszych konsultacji w pozostałych sołectwach gminy – uważa wójt. – Nie mam sobie nic do zarzucenia. Zrobiłem wszystko, co mogłem, by przekonać mieszkańców i zachęcić do wzięcia odpowiedzialności za miejsce, w którym żyją.
Zgodnie z podjętą 19 września br. przez Radę Gminy w Chełmcu uchwałą, kolejne konsultacje społeczne z mieszkańcami pozostałych 26 sołectw w gminie miały odbyć się po przeprowadzeniu ich w samym Chełmcu.
– W tej sytuacji będziemy wnioskować do radnych o zmianę uchwały i wstrzymanie dalszych konsultacji społecznych – mówi Piotr Sobczyk, sekretarz gminy, odpowiedzialny za ich przebieg. – Konsultacje, które przeprowadziliśmy w samym Chełmcu były rzetelne i transparentne – podkreśla, przypominając sytuację sprzed lat, kiedy Chełmiec nie otrzymał praw miejskich, bo na etapie procedowania zakwestionowano sposób przeprowadzenia konsultacji.
– Robiliśmy wszystko, aby taka sytuacja się nie powtórzyła. Teraz widzę, że nie sposób przeprowadzenia konsultacji jest tu kluczowy, ale – jak już wspomniałem – same chęci mieszkańców do angażowania się w sprawy gminy – mówi wójt. – Konsultacje pokazały, że nie interesuje ich, gdzie i jak będą mieszkać – stwierdza, dodając, że teraz pozostaje mu czekać na ich oddolne działania. – Może kiedyś przyjdę do urzędu i zobaczę na swoim biurku petycję podpisaną przez większość mieszkańców w sprawie nadania statusu miasta Chełmcowi. Póki co zamykam temat – mówi stanowczo Stanisław Kuzak.
(KGK)
Fot. (KGK)
Zapis konferencji prasowej:
