Przejazd w Kurowie po raz kolejny stał się obiektem zainteresowania lokalnych mediów. Pomimo faktu, że do dnia dzisiejszego przejazd stoi, nie osuwa się i nic nie wskazuje na to, żeby kiedykolwiek miał się osunąć, a także pomimo faktu, że przejazd serwisowy jest bezpieczny, stabilny i nadaje się do dopuszczenia do ruchu do dziś formalnie nie jest dopuszczony do ruchu. Droga na osuwisku już od dwóch lat nie może doczekać się formalnego dopuszczenia do ruchu – co szczególnie uderza w osoby dojeżdżające komunikacją zbiorową. Szumne zapowiedzi władz ZDW z Krakowa o szybkiej odbudowie odcinka drogi i dopuszczeniu jej do ruchu po raz kolejny się oddalają. „Kura ma jeden zwój mózgowy, ale decydenci powinni mieć więcej i wreszcie uporać się z problemem”… ten cytat z artykułu pt. „Co mają zwoje mózgowe kury do drogi” w Gazecie Krakowskiej z dnia 6 listopada autorstwa Iwony Kamieńskiej najlepiej oddaje kuriozalność tej sytuacji. Więcej w artykule zamieszczonym poniżej.