W dniu 22 X 2010 roku w Gazecie Krakowskiej ukazał się artykuł zatytułowany „Gminy pod kreską” poświęcony zadłużeniu sądeckich i limanowskich gmin, które w niektórych przypadkach sięga nawet 50 % wysokości dochodów. Jak podkreślono w artykule „są jednak fenomeny w zadłużonym towarzystwie”. Do nich z pewnością zalicza się Gminę Chełmiec, która w obecnej kadencji w latach 2006-2010 nie zaciągnęła żadnych kredytów i pożyczek a wręcz przeciwnie spłaciła blisko 9 mln zł i zmniejszyła zadłużenie z 16 mln zł na 7 mln zł na koniec 2010 roku.
Fragment artykułu dotyczący gminy Chełmiec:
W gminie Chełmiec nowych kredytów nie biorą, choć cały czas spłacają dług sprzed kilku lat.
Przez cztery lata nie pożyczyliśmy ani złotówki,a spłaciliśmy 10 milionów z poprzedniej kadencji. Mimo to zostało nam sto milionów na inwestycje. Do spłaty mamy jeszcze sześć. Również z tego czasu - mówi wójt Stawiarski. Przyznaje jednak, że nie byłoby tak kolorowo, gdyby nie gminny kamieniołom piaskowca w Klęczanach, który jest żyłą złota dla Chełmca.
Cały artykuł z Gazety Krakowskiej można przeczytać pod poniższym linkiem: